Bár manapság az emberek egyre nyitottabbak a rezgések és energiák fontosságával kapcsolatos kutatásokra és elképzelésekre, a "programozott víz" vagy az "emlé Wyniki badań wody prowadzonych od wielu lat przez japońskiego naukowca Masaru Emoto wykazały niezbicie, że woda magazynuje uczucia i stany świadomości. Wiadomości na ten temat podaje książka „The Message from the Water” („Wieści z wody”) Masaru Emoto (tytuł niemiecki: „Die Botschaft vom Wasser” – „Posłannictwo wody”). Prace japońskiego naukowca dotyczyły badania stanu, zachowań, ułożenia cząsteczek itp. wskaźników wody poddawanej działaniu np. muzyki, słowa mówionego, pisanego, zanieczyszczeń. Jedna z metod badawczych polegała na obserwacji skutków tych działań na sposób zamarzania wody. Okazało się, że woda pozbawiona zanieczyszczeń (czysta) zamarza tworząc wspaniałe kryształy – gwiazdki jak płatki śniegu. Ktoś może powiedzieć: i co w tym dziwnego? Przecież tak właśnie zamarza woda – w postaci przepięknych kryształków – „gwiazdek”, z których żadna nie jest podobna do innej. Otóż dziwne jest to, że woda zanieczyszczona nie tworzyła takich wspaniałych form po zamarznięciu – tworzyła chaotyczne, nieuporządkowane struktury. Pojawił się więc pierwszy kontrast. Z podobnymi kontrastami Masaru Emoto spotkał się, kiedy na jednej probówce z czystą wodą przyklejono karteczki z napisami: „miłość”, „dobroć”, „kocham cię”, „anioł”, „dusza”, „dziękuję”, „Matka Teresa” itp., a na drugiej: „nienawiść”, „Hitler”, „diabeł”, „ty głupku!”, „robisz ze mnie idiotę! zabiję cię!”. Woda poddawana wpływowi „dobrych” słów zamarzała tworząc przepiękne struktury krystaliczne, natomiast woda, którą poddano działaniu „złych” słów zamarzała tworząc struktury pełne bałaganu i nieuporządkowania. Od razu zastrzeżenie: okazało się, że rodzaj języka (angielski, japoński, niemiecki itd.) nie odgrywał tu żadnej roli. Zdjęcia kryształów lodu powstałych z wody poddanej działaniu różnorodnych informacji przedstawiono w książce, o której była wcześniej mowa. Z niej właśnie oraz ze stron internetowych Masaru Emoto pochodzą ilustracje przedstawiające kryształy wody przedstawione dalej. Każdy z tych kryształów daje się reprodukować i za każdym razem będzie posiadał taką samą postać, co dotyczy również różnorodności form kryształów. EKSPERYMENT Z RYŻEM Niesamowite efekty obserwowano, kiedy dwa naczynia z gotowanym ryżem poddawano oddziaływaniom podobnych słów – tym razem wypowiadanych przez dłuższy czas przez grupy 500 osób. Ryż poddawany działaniu „złych” słów w krótkim czasie pokrył się pleśnią i zgnił, natomiast ryż poddawany działaniu „dobrych” słów zachowywał swoje właściwości bez zauważalnych zmian organoleptycznych. Innym przykładem zaskakującego skontrastowania wyglądu lodowych struktur było poddawanie czystej wody zawartej w dwóch probówkach wpływom muzyki: w jednym przypadku muzyki Mozarta, ludowej lub typowo relaksacyjnej, a w drugim przypadku – muzyki typu heavy metal. Od razu zastrzeżenia: sam lubię ostrego rocka, ale lubię również inne rodzaje muzyki, więc preferencje muzyczne nie mają tu nic do rzeczy. „Muzyka jest wibracją. Jeśli poddamy wodę jej działaniu, to struktura krystaliczna wody zmieni się. Dlaczego w ludzkiej naturze leży komponowanie muzyki? Czy nie jest tak, że muzyka reguluje nasze wibracje zniekształcone różnorodnymi wydarzeniami, traumatycznymi przeżyciami? (…) Jestem pewien, że muzyka jest raczej formą uzdrawiania niż sztuką. (…). Poprzez krystalizację woda uświadamia nam, że może działać jak lustro obijające ludzkie myśli. Woda ma zdolność pokazania nam tego, czego nie możemy słyszeć. Ta sama woda przepłwa przez nasze ciała i odżywia wszelkie życie na Ziemi. Zamrożone kryształki wody niosą więc uniwersalne przesłanie. Co woda chce nam powiedzieć przez krystalizację? Wszystko, co jest zestrojone z Matką Naturą objawia się jako piękne, sześciokątne struktury, a to, co nie jest – nie. Myślę, że są to te wieści, które woda chce nam poprzez siebie przekazać.” (Masaru Emoto). Postępując w podobny sposób, jak opisano poprzednio, stwierdzono negatywny wpływ telefonu komórkowego na wodę (umieszczając „komórkę” w bezpośrednim styku z naczyniem zawierającym czystą wodę). Okazało się, że można częściowo zniwelować „złe” oddziaływania „komórki” na wodę poprzez naklejenie na naczynie kartki z „dobrymi” słowami na niej wypisanymi. Jeszcze innym niesamowitym doświadczeniem była wspaniała krystalizacja przy zamarzaniu brudnej wody pobranej do badań z rzeki zanieczyszczanej ściekami i poddanej godzinnemu oddziaływaniu modlitwy. To tak, jakby modlitwa miała moc oczyszczania wody. „Woda ciągle intrygowała naukowców swoimi anomalnymi właściwościami. W końcu na granicy XXI wieku główna tajemnica wody została wyjaśniona. Okazało się, że woda składa się z supermolekuł, tzw. klastrów lub komórek charakteryzujących się molekularną heksagonalną strukturą. Struktura ta zmienia się, jeśli na wodę będziemy oddziaływać w różnorodny sposób – chemicznie, elektromagnetycznie, mechanicznie i …informacyjnie. Pod wpływem takich działań molekuły potrafią przebudowywać się i w taki sposób zapamiętywać każdą informacje. Fenomen pamięci strukturalnej pozwala wodzie wchłonąć w siebie, przechowywać i wymieniać się z otaczającym środowiskiem danymi, których nośnikiem są barwy, myśli, muzyka, modlitwy lub zwykłe słowo. Wygląda w takim razie na to, że każda żywa komórka zawiera wszelką informację o całym organizmie, każda molekuła wody potrafi wchłonąć w siebie informację o całym planetarnym systemie.” (prof. Paweł Goskow, „Mir wody”). Można więc przygotować, zaprogramować wodę z zadaną informacją uzdrawiającą. Każdy człowiek jest w stanie celowym, mentalnym oddziaływaniem zmienić energetyczne parametry wody. Naukowcy ustalili, że ludzkie słowa kształtują tzw. solitony (z ang. – „samotnik”). Solitony stanowią szczególną postać ruchu falowego, samopodtrzymującą się falą o niezmiennym kształcie i rozmiarze, może oddziaływać na materię, ponieważ w pewnym sensie zachowuje się jak cząstki. Są użytecznym nośnikiem informacji. Solitony powstają w efekcie interakcji tzw. fononów wyswobodzonych przy zetknięciu się elektronów z fotonami, wskutek czego przenoszą dalej drgania, czyli informacje. Drgania te posiadają ogromne znaczenie dla procesów życiowych organizmu ponieważ nie tylko przenoszą informacje, ale transportują także energię. Drganiami solitonów są np. impulsy nerwowe. Każda rzecz, każda istota w Kosmosie wibruje, drga. Wibrują elektrony, wibrują atomy, drży liść na drzewie, drgają krople wody w strumieniu wywołując drgania powietrza, które odbieramy jako szmer wody, bije w końcu nasze serce. Dlaczego wszystko wibruje, drga, przesyła energię w przestrzeń? Ponieważ każda rzecz, każda istota nosi w sobie wbudowaną energię, dzięki której wysyła swój sygnał na cały Wszechświat niczym operator radiowego nadajnika tęskniący za kontaktem z innymi istotami. Każda myśl, jaką kiedykolwiek mieliśmy, każde słowo, które kiedykolwiek wypowiedzieliśmy, każdy uczynek, jaki kiedykolwiek popełniliśmy zabarwia ten sygnał i kształtuje energię, jaką wysyłamy. Każda komórka, każdy organ naszego ciała ma swoje wibracje i swój ton. Żywe komórki mogą wydawać dźwięki i je pochłaniać. Pod wpływem dźwięku – czyli fali akustycznej – dochodzi do powstawania zjawiska sonoluminescencji. Jest to zjawisko powstawania fal świetlnych w cieczach poddawanych działaniu dźwięków (zwłaszcza ultradźwięków). Działając więc na ciało, czyli wodę, dźwiękami powodujemy emisję fal EM wewnątrz naszych organizmów. Jaki wpływ ma ta emisja na nasze ciała? A któż to dzisiaj wie? Możemy mówić tylko o skutkach – o czym będzie mowa dalej. Skutki mogą być wyjątkowo negatywne, ale też i wyjątkowo pozytywne – w zależności od rodzaju dźwięku. Ron Sekley z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Berkeley wykazał, że DNA działa jak antena zarządzająca rozwojem komórkowym. Podstawową funkcją DNA jest więc emisja i dobieranie fotonów – czyli światła oraz fononów – czyli dźwięku. Jest istotne, jaki rodzaj światła i jaki rodzaj dźwięku dociera do helis DNA i jaki jest później emitowany. Woda zawarta w każdej komórce i w DNA jest źródłem słabego promieniowania elektromagnetycznego w postaci emisji tzw. biofotonów. Emisja ta ma parametry fal milimetrowych. Okazuje się, że najbardziej uporządkowane promieniowanie elektromagnetyczne ma woda strukturyzowana. W wodzie może więc zachodzić wpływ elektromagnetyczny w zakresie zmian struktury i informacji związanych z cechami biologicznymi organizmów. SŁOWA Szczególnie duże zmiany w wodzie wywołują słowa, czyli fale akustyczne. Wnikając do niej w postaci solitonów budują z molekuł wody skomplikowane zespoły, rodzaj paczek falowych stanowiących porcje informacji. Woda pod ich wpływem jakby „ożywa”. Trzeba zaznaczyć, że woda, którą poddano obróbce strumieniem energetyczno-informacyjnym ma lepsze parametry od najlepszej nawet wody strukturyzowanej przemysłowo, ponieważ obróbka jest prowadzona z uwzględnieniem indywidualnych parametrów energetycznego pola człowieka, z uwzględnieniem konkretnych naruszeń struktury jego pola i całokształtu fizycznego. „Na wodę można wpływać różnymi oddziaływaniami zmieniając jej strukturę. Może ona, podobnie jak na magnetycznej taśmie, zanotować wszelkie informacje. Zrozumieliśmy, że energetyczne ciało człowieka, jego aura, wpływają na wodę zmieniając jej właściwości.” (prof. P. Goskow, „Uczeni dokonali pomiarów duszy”, Telnow, 2006 r., Przygotowana indywidualnie uzdrawiająca woda posiada zespół pozytywnych charakterystyk i komplet właściwości niezbędnych do uzdrawiania konkretnej osoby, ze wszystkimi jej przypadłościami. Zrozumiałe, że taka woda będzie skuteczniej odbudowywać pracę układów funkcjonalnych, narządów, tkanek i komórek organizmu, jak również delikatnych struktur biegunowych tej osoby, dla której została przygotowana. Według prof. S. Zenina jest możliwe, że ludowi znachorzy, uzdrowiciele, szamani, plemienni czarownicy mogą mocą swoich myśli wpływać na stan wody zmieniając jej elektroprzewodnictwo i inne właściwości. Naukowiec uznał, że istnieje po prostu czwarty stan wody – oprócz fazy stałej, ciekłej i gazowej – stan fazy informacyjnej (o czym już wspo-minaliśmy). Pozwala on zapisywać, przechowywać i przekazywać wszelkie informacje chemiczne, fizyczne i biologiczne. Jednocześnie S. Zenin stwierdził, że istnieją dwa typy pamięci wody: pierwotna, długoterminowa. Pamięć pierwotna pojawia się po krótkotrwałym oddziaływaniu na wodę różnorodnymi czynnikami (krótkotrwałej ekspozycji). Przemiana struktury klatratów jest wówczas odwracalna. Elektromagnetyczna matryca odciska swój obraz na powierzchni klatratów w postaci nowego wzoru. Pamięć długoterminowa (długotrwała) – to zupełne i całkowite przeobrażenie pierwotnej matrycy zbudowanej z podstawowych elementów składających się na klatraty wskutek długotrwałego oddziaływania energoinformacyjnego. „Znaleziono nowy stan substancji – informacyjny. Oznacza to, że w przypadku oddziaływań mentalnych ze strony ludzi, powinni oni wpływać na wodę przez odpowiednio długi czas i wyjątkowo silnie emocjonalnie, aby nadać jej odpowiednie właściwości. Przestały więc być bajką opowieści o czarownikach posługujących się „martwą” i „żywą” wodą. Przeniknięcie do struktur o nanowymiarach pozwoliło «zobaczyć» klastry wodne skupiające molekuły wody w charakterystyczny sposób pod wpływem czynników zewnętrznych – myśli, słów, muzyki, pola magnetycznego, substancji chemicznych itp.” (S. Zenin). Nie lekceważmy więc bajek – może tkwić w nich wielka wiedza i mądrość, których zwykle nie dostrzegamy, bo nie zastanawiamy się nad przesłaniem bajek i często ich nie uznajemy jedynie z powodu naszej pychy i zarozumiałości czy też zwykłej nieświadomości. Dokładnie taki sam wniosek wysnuł na podstawie swoich badań Masaru Emoto. Analizę wody przeprowadzał przy pomocy rezonansu magnetycznego (ang. MRI – Magnetic Resonance Imaging – to nieinwazyjna metoda uzyskiwania obrazów badanych obiektów, np. organizmu człowieka). Stwierdził, że woda przedstawia uporządkowane struktury krystaliczne stanowiące obraz elektromagnetycznych właściwości wody. Emoto uznał, że podstawą zjawiska pamięci wody jest częstotliwość wibracyjna, fala rezonansowa, która przenosi ludzkie emocje na całe środowisko – ludzi, zwierzęta, rośliny, przedmioty. Z tego względu japoński badacz zaleca, aby błogosławić wszelkie pokarmy, które zjadamy, powstrzymywać się od wszelkich negatywnych emocji, stać się źródłem emocji wybitnie pozytywnych i często się modlić. Jest i druga strona medalu takich odkryć. Otóż pojawiły się już próby przetwarzania procesów zachodzących w wodzie pod wpływem promieniowania elektromagnetycznego pochodzącego z ludzkiego mózgu na sygnały zrozumiałe dla komputera. Oznacza to, że zostaną podjęte badania związane z konstruowaniem komputerów, na które można wpływać siłą myśli. Wystarczy, aby w takich komputerach zastosowano zamiast tradycyjnych pamięci krzemowych czy innych, pamięci zbudowane z białek. Przecież białka, DNA – to substancje posiadające strukturę krystaliczną. Dziś już wiadomo, że kryształy posiadają właściwości dzięki którym możemy je kodować informacjami. W urządzeniach elektronicznych kryształy służą przede wszystkim do zapisywania danych. Generalnie ciało krystaliczne – to rodzaj ciała stałego, w którym cząsteczki, atomy lub jony nie mają pełnej swobody przemieszczania się w całej objętości substancji i zajmują ściśle określone miejsca w sieci przestrzennej – mogą więc drgać jedynie wokół położenia równowagi. CIEKŁE KRYSZTAŁY Szczególną rolę zarówno w technice jak i organizmie odgrywają tzw. ciekłe kryształy. Ciekłe kryształy – ogólnie rzecz ujmując – są substancjami posiadającymi własności zarówno cieczy jak i ciała stałego, w których występuje samoistne uporządkowanie cząsteczek. Cząsteczki substancji ciekło-krystalicznych mają wydłużony kształt i są spolaryzowane elektrycznie (stanowią dipol). Oprócz powszechnie znanych ciekłych kryształów, które znajdują zastosowanie przy wytwarzaniu różnorodnych ekranów, istnieje jeszcze grupa związków organicznych (występujących w każdym organizmie żywym), które nazywane są liotropowymi ciekłymi kryształami. Ciekłymi kryształami są więc DNA, białka i cholesterol. Kluczowym składnikiem bioklastrów białek i DNA jest woda stanowiąc biologiczne sieci wodorowe służące do wchłaniania, przechowywania i przekazywania informacji. Również błony komórkowe odgrywające istotną rolę w komunikacji międzykomórkowej i przekazywaniu informacji z komórek do mózgu mają budowę liotropowych ciekłych kryształów. Wszystko to oznacza po prostu, że wszelkie substancje tworzące nasz organizm oraz błony komórkowe doskonale przechowują i przetwarzają informacje oraz transmitują sygnały. A wszystko to dzięki wodnym strukturom wchodzącym w skład wszelkich organizmów i tworzącym wodne kryształy. Zagadnieniem tym zajmowali się rosyjscy uczeni – prof. Jurij A. Rachmanin i dr Władimir Kondratow, którzy udowodnili, że heksagonalne cząsteczki potrafią w wodzie poddanej energetyzoowaniu stworzyć zagęszczone pionowo struktury przypominające kryształy kwarcu. Jak wspomniałem – trwają prace badawcze nad zastosowaniem trójwymiarowych krystalicznych pamięci białkowych w komputerach – tzw. biologicznych. Samoorganizujące się struktury biologiczne i litografia optyczna mają umożliwić produkcję mikroskopijnych układów pamięci o potężnych pojemnościach w sposób wyjątkowo tani. Białko reaguje, zmienia swój stan binarny około 1000 (tysiąc) razy szybciej niż typowa pamięć RAM komputera. Niektóry naukowcy zamierzają więc „nauczyć” wodę zapamiętywania i przechowywania kodu binarnego. Inni z kolei myślą o możliwości zmian parametrów fizyko-chemicznych wody już na poziomie molekularnym w taki sposób, aby uczynić wodę np. bardziej lepką czy o niższym współczynniku strat przy chłodzeniu reaktorów jądrowych. Pojemność pamięci wody przekracza dziś w sposób niewyobrażalnie wielki pojemność i wszelkie inne możliwości sztucznych pamięci zbudowanych przez człowieka. A przecież pamięć zawdzięcza woda swojej polarności (dipolowej budowie) oraz niezliczonym możliwościom ustawiania swoich molekuł. Zauważmy – w muzyce wystarczy zaledwie 8 podstawowych nut, kilka dodatkowych znaków i… mogą postawać miliony niepowtarzalnych melodii :). Warto podkreślić, że klastry wodne dość łatwo zmieniają swoją strukturę pod wpływem inrfadźwięków o częstotliwości 1÷15Hz, ponieważ naturalne wibracje molekuł wody znajdują się w tym właśnie paśmie częstotliwości. Czy to przypadek? I czy przypadkiem jest, że podobną częstotliwość wibracji ma skorupa ziemska? Informacje są z pewnością szokujące, ale oznacza to, że woda ma niesamowite wprost właściwości. Jak wiele tajemnic kryje jeszcze przed nami natura? Co jeszcze odkryjemy? Trudno takie fakty przyjąć od razu do świadomości. Przecież tak bardzo podane informacje odbiegają – jak już mówiliśmy – od wyuczonego i przyjętego przez nas dotychczas stereotypu! A jednak: INTELIGENTNY SKUTEK MUSI MIEĆ INTELIGENTNĄ PRZYCZYNĘ. Każdy żywy organizm posiada własne biopole. Nasze, ludzkie biopole, może więc wpływać na inne biopola, zmieniać profil elektronowy innych struktur, a przez to ich właściwości. Również biopola innych żywych organizmów, a także pola energetyczne elementów tzw. przyrody nieożywionej mogą oddziaływać na nasze ludzkie biopola. „Wpływ na strukturę wody następuje bardzo często i zachodzi to poprzez matrycę biopola. Wystarczy zmienić sposób myślenia, a otrzymamy zupełnie inną wodę. To może okazać się lepsze lub gorsze dla organizmu. Wszystko zależy od tego, jaki przyjęliśmy sposób myślenia. Energoinformacyjne środowisko jest potwornie zanieczyszczone scenami przemocy, pornografii, obrazami wojen i wojen. Pozornie wydaje się to niegroźne. Przecież to tylko teksty, filmy, fotografie. Nic bardziej błędnego. Woda zapamiętuje wszystko (…) A jeśli tak, to człowiek składający się z wody, przedstawia sobą zaprogramowany system. Każde oddziaływanie czynników zewnętrznych, w tym i komunikacja interpersonalna, skutkuje zmianami w strukturze i składzie biochemicznym wszelkich płynów ustrojowych. Ma to miejsce na poziomie komórkowym, a nawet programuje DNA aż do jego zniszczenia.” (prof. Stanisław Zenin, „Mir wody”). „…nawet programuje DNA…” Wszystko staje się jasne, kiedy już zrozumiemy, że DNA, które zawiera przecież wodę i jest po prostu kryształem, emituje światło w postaci biofotonów i że odbiera wszelkie sygnały – zarówno świetlne (czyli elektromagnetyczne) jak i akustyczne – zamieniane na fale elektromagnetyczne, świetlne. Z drugiej strony wszelkie niedomagania organizmu mają bezsprzecznie wpływ na charakterystykę emisji tego światła, w związku z czym pojawiają się nowe możliwości diagnozowania pacjentów ponieważ z pomiarów luminescencji można uzyskać informacje o stanie organizmu. BIOFOTONY Biofotony o parametrach fal milimetrowych są cichym językiem DNA. Przenoszą one informacje do wnętrza komórek i między nimi. Zakłócenie tej komunikacji – to zakłócenie pracy komórek, a w skrajnym efekcie zakłóceniem funkcji organizmu. Biofotony są emitowane przez małe stożki na końcu chromosomów – telomery, które zabezpieczają je przed uszkodzeniami podczas replikacji (kopiowania) DNA. Biofotony kontrolują metabolizm komórek, regulują ich wzrost i namnażanie. Działają z laserową wprost precyzją podczas przekazywania informacji wewnątrz i między komórkami. Jeśli emisja biofotonów ulegnie zakłóceniu, to ulega zakłóceniu funkcjonowanie DNA – „…aż do jego zniszczenia.” Prof. Fritz-Albert Popp, który już w 1974 r. odkrył istnienie biofotonów, tak pisze w swojej książce „Biologia światła” o zmianach charakterystyki promieniowania: „Normalne żywe komórki emitują równomierny strumień biofotonów. Strumień ten gwałtownie zmienia się, gdy do komórki wdziera się wirus – następuje eksplozja promieniowania, później cisza i następnie znów od nowa eksplozja i powolny zanik promieniowania, w kilku falach, aż po śmierć komórki. Przypomina to niemal ryki umierającego zwierzęcia.” Tak oddziałuje na komórki wirus. Podobnie oddziałują na komórki i inne destrukcyjne czynniki. EKSPERYMENT Rosyjski uczony Aleksandr Stiepanow przeprowadził następujący eksperyment. Nalał do naczynia zwykłą destylowaną wodę i postawił je na czole leżącego człowieka. Woda powinna zapisać w sobie mikroenergetyczną informację pochodzącą od człowieka. Następnie uczony wykonał badanie chromatograficzne tej wody i otrzymał chromatogram, który wyraźnie różnił się od wykresu uzyskanego w przypadku wody zwykłej, nie poddanej działaniu biologicznego pola człowieka. Potem umieścił naczynie z wodą destylowaną na tym samym miejscu czoła, ale na fotografii twarzy tego samego człowieka. Po wykonaniu chromatografii, zdziwienie eksperymentatora było bezgraniczne – chromatogram wody zdjętej z fotografii był identyczny z wykresem dla wody poddanej działaniu samego te uczony powtarzał wielokrotnie, nieodmiennie otrzymując te same rezultaty. Prof. Stiepanow wysnuł z tego dwa wnioski: pole biologiczne człowieka ma zdolność przekazywania swojej informacji na inne obiekty, w szczególności na fotografie, woda jest jednym z nośników takiej informacji. W jakiś czas potem, jeden z uczestników eksperymentu zginął w następstwie nieszczęśliwego wypadku. Stiepanow ponownie umieścił wodę na jego zdjęciu i wykonał jej badanie. Wizerunek zareagował na śmierć swojego «właściciela» – chromatogram był zupełnie inny. (za: „Niezwykłe właściwości zwykłej wody”, dr inż. Sergiy Filin, Politechnika Szczecińska, ZOBACZ >>> Czy woda to zwyczajny płyn? Emoto Masaru. Emoto Masaru (江本 勝 Giang Bản Thắng?, 22 tháng 7 năm 1943 – 17 tháng 10 năm 2014) [1] [2] là một tác giả và nhà giả khoa học người Nhật Bản nói rằng ý thức của con người có ảnh hưởng đến cấu trúc phân tử của nước. Giả thuyết của Emoto đã phát triển qua
Dr Cleve Backster prowadził eksperymenty z dracenami i wykrywaczem kłamstw, które pochłonęły go na lata. Na zdjęciu dracena wonna, odmiana ozdobna (By Forest & Kim Starr, CC BY / Wikimedia) Wyrażane przez nas emocje mogą wpływać na nasze otoczenie, np. na rośliny. Naukowcy od lat podejmują się badań świata flory, w których udowadniają, że rośliny mają uczucia, co więcej potrafią rozpoznawać swoich opiekunów i reagować na ich obecność. Ponadto odczuwają lęk, płaczą i zapamiętują osoby, które je krzywdzą. To, w jaki sposób odnosimy się do roślin, znajduje odzwierciedlenie w ich rozwoju. Firma IKEA, chcąc zwrócić uwagę na to, jak wielką moc mogą mieć wypowiadane przez nas słowa, przeprowadziła eksperyment „Bully a Plant” („Przestrasz roślinę”), którego wyniki są kolejną ilustracją siły emocji i niezwykłych właściwości roślin. Moc słów Doświadczenie przeprowadzono w szkole, gdzie postawiono dwie draceny. Każdej z nich włączono zapętlone, inne pod względem treści nagranie. Jedna z nich słuchała pochwał, drugiej z kolei odtwarzano przez cały czas negatywne słowa. Obie ścieżki dźwiękowe zostały nagrane przez dzieci. Po miesiącu zaobserwowano, że komplementowana roślina kwitła i rosła zdrowo, natomiast zastraszana nienawistnymi słowami dracena zaczęła więdnąć. Należy uściślić, że obie rośliny miały podczas eksperymentu zapewnione identyczne warunki co do ilości wody, nasłonecznienia, czy nawozu. Różnicę stanowiło jedynie nagranie, które im puszczano. Eksperyment firmy IKEA spotkał się z rozmaitymi komentarzami także i tymi sceptycznymi. Doceniono jednak jego ważne przesłanie. O tym, że rośliny „słyszą”, mimo że nie mają uszu, może świadczyć także inne doświadczenie. W książce „Sekrety roślin” Anne-France Dautheville przedstawia wyniki eksperymentu przeprowadzonego z tzw. melodią białka, czyli odkrytymi przez fizyka Joëla Sternheimera wibracjami powstającymi podczas syntezy białka. Technik rolnictwa Ousman Gueye zastosował te dźwięki, odtwarzając je przez 3 min dziennie połowie plantacji pomidorów. Pozostała część krzaków nie słuchała nagrania. Obie pielęgnowano w ten sam sposób. Efekt był taki, że te rośliny, które „słuchały” melodii pozostały zdrowe i wydały dwudziestokrotnie większe plony. „Normalnie” uprawiane sadzonki miały niewielkie owoce i zaatakowały je owady. Doświadczenie powtórzono także w Szwajcarii, Belgii i Francji, również z innymi warzywami. Takie zjawiska sugerują, że być może człowiek wciąż nie jest gotowy na zrozumienie świata, w którym żyje i wykroczenie poza granice własnej percepcji. Warto jednak przyjrzeć się wynikom prowadzonych niezależnie badań. Obserwacje Masaru Emoto Gdy mówimy o oddziaływaniu słów na otaczającą nas materię, warto wspomnieć również o eksperymentach prowadzonych przez Japończyka Masaru Emoto. Badał on stan, zachowanie i ułożenie cząsteczek wody, które były poddawane działaniu muzyki czy właśnie słów zarówno mówionych, jak i pisanych. Spośród wielu doświadczeń przeprowadzonych przez naukowca wypada przypomnieć to, w którym na jednej próbce wody Emoto przykleił pozytywne słowa, a na drugiej negatywne. W rezultacie, pierwsza z nich zamarzła, tworząc bardzo piękne kryształy, a woda poddawana działaniu negatywnych słów i zwrotów zamarzła, formując chaotyczne kształty. Podobnie zaskakujące rezultaty odnotował, kiedy 500 osób wypowiadało do dwóch próbek z gotowanym ryżem słowa – do pierwszej dobre, a do drugiej negatywne. Ryż, któremu mówiono pozytywne słowa, zachował swoją świeżość, natomiast ten narażony na słowa ujemnie nacechowane spleśniał i zgnił. Woda poddana działaniu dobrych słów zamarzła, tworząc bardzo piękne struktury krystaliczne. Na zdjęciu kryształki lodu (brisch27 / Pixabay) Odkrywanie tajemnic świata roślin Badaniem niezwykłych właściwości roślin przy użyciu wariografów zajmował się już od 2 lutego 1966 roku, zmarły w 2013 roku, dr Cleve Backster. W swoim nowojorskim laboratorium na Manhattanie rozpoczął, można powiedzieć z nudów, eksperymenty z wykrywaczem kłamstw i draceną, które pochłonęły go na lata. Udowodnił on że rośliny potrafią cieszyć się obecnością opiekuna, a objawia się to szybszym wzrostem oraz kwitnieniem. Wśród szeregu doświadczeń, jakie przeprowadził, zarejestrował np., że rośliny reagowały na ludzkie emocje także na odległość. Zaobserwował to na przykładzie swojej znajomej, która udała się w podróż samolotem. Pozostawione przez nią w domu kwiaty reagowały na jej paniczny lęk w trakcie startu i lądowania pojazdu, co podłączone do nich urządzenie odnotowało na wykresie. Kiedy pewnego dnia podpiął elektrody do draceny, zauważył, że gdy roślina wchłaniała wodę, to zapis krzywej biegł ku górze, a opadał, gdy nie była podlana. W swej książce Anne-France Dautheville opisuje, że dr Backster zaobserwował, iż rośliny odczuwają intencje ludzi. Zauważył to podczas doświadczenia z zapałkami. Dracena nie zareagowała, gdy włożył jej liść do gorącej kawy. Jednak ledwie pomyślał o podpaleniu rośliny, wskaźnik wariografu odnotował krzywą świadczącą o jej strachu. W momencie gdy zbliżył się do rośliny z zapałkami, urządzenie narysowało wykres ilustrujący panikę. Chcąc sprawdzić reakcje draceny, schował do szuflady zapałki, co wyraźnie ją uspokoiło. Kontynuując eksperyment, ponownie wziął zapałki i tym razem podpalił jeden z liści. Wariograf nakreślił linię odpowiadającą przerażeniu, a po chwili krzywa „wyciszyła się”, rejestrując zapis charakterystyczny dla zasłabnięcia. Dr Backster udowodnił że rośliny potrafią cieszyć się obecnością opiekuna, a objawia się to szybszym wzrostem i kwitnieniem. Na zdjęciu liście draceny (Makil96 / Pixabay) To odkrycie sprawiło, że jeszcze bardziej zaangażował się w doświadczenia na różnych gatunkach roślin. Podczas badań wariograf zapisywał harmonijną krzywą, gdy roślina przebywała z osobą, która ją pielęgnowała i odnosiła się do niej przyjaźnie. Natomiast jeśli wchodził ktoś, kto wcześniej uszkodził roślinę, wykres pokazywał linię odpowiadającą przerażeniu. Jak podaje Dautheville, przeprowadził wiele takich prób z udziałem np. policjantów, którzy te niezwykłe właściwości roślin – zapamiętywania nie tylko krzywdzicieli – zaczęli wykorzystywać w trakcie śledztwa. Także naukowcy z Rosji po wieloletnich analizach doszli do wniosku, że rośliny mają zdolność do przechowywania w pamięci doświadczeń. Co więcej, zdaniem Backstera rośliny reagują też, gdy w ich otoczeniu umierają inne żywe istoty. Spostrzegł to również, gdy do jego laboratorium przyjechała badaczka z Kanady, także prowadząca eksperymenty na roślinach. Podobnie jak po wspomnianym wcześniej podpaleniu rośliny urządzenie nie zanotowało żadnej krzywej, tak jak gdyby rośliny zamarły ze strachu. Okazało się, że przed przyjazdem kobieta „wypiekła” swoje rośliny. Dopiero po kilku godzinach po opuszczeniu przez nią pomieszczenia badane rośliny zaczęły normalnie funkcjonować. Zapoczątkowało to nurt wielu tego rodzaju badań na świecie Badania tego rodzaju dowiodły np., że drzewa drżą na widok drwala z narzędziem do ich ścinania. Naukowcy z Uniwersytetu Drexel w Filadelfii dostrzegli, że rośliny, którym brakowało wody, płakały. Podobnie działo się, gdy słyszały krzyki. Michael Pollan mówi, że rośliny znalazły sposoby odbioru danych zmysłowych, potrafią je gromadzić i odpowiednio wykorzystywać chociaż nie mają mózgu. Zwraca on uwagę, że właśnie brak tego kluczowego narządu, którym dysponuje większość zwierząt i ludzie, sprawia, że człowiekowi dosyć trudno jest przyjąć, że rośliny mają takie zdolności, gdyż zakłada on, że mózg jest niezbędny do przetwarzania informacji z otoczenia. Jack C. Schultz, profesor z University of Missouri w Columbii, twierdzi, że rośliny to bardzo powolne zwierzęta. Mimo że wiele osób uważa rośliny za zupełnie odmienne od zwierząt i traktuje przedmiotowo, to w opinii naukowca można zaobserwować u nich bardzo dużo funkcji biologicznych występujących w królestwie zwierząt. Dając za przykład ich walkę o terytorium, poszukiwanie pożywienia, unikanie drapieżników czy umiejętność chwytania zdobyczy, badacz wskazuje, że pewne ich zachowania są podobne do tych w świecie zwierząt. Michael Pollan mówi, że rośliny znalazły sposoby odbioru danych zmysłowych, potrafią je gromadzić i odpowiednio wykorzystywać chociaż nie mają mózgu (Johannes Plenio / Pixabay) Bardziej podobne do nas, niż myślimy Jak podaje BBC Earth, Daniel Chamovitz z Uniwersytetu w Tel Awiwie uważa, że system percepcji roślin nie jest aż tak różny od naszego, jak nam się wydawało. Na przykład Heidi Appel i Rex Cocroft, współpracownicy Schultza, przeprowadzili eksperyment, którym udowodnili, że rośliny reagują na dźwięki mające dla nich znaczenie ekologiczne. Puszczając roślinie nagranie odgłosów chrupania wytworzonego przez gąsienice, zaobserwowali, że rośliny pokryły swe liście chemiczną obronną substancją, która miała odstraszyć wroga. Naukowcy próbują znaleźć część rośliny, która odpowiada za reakcję na dźwięki. Podobne zjawisko, wydzielania przez rośliny znajdujące się w obliczu zagrożenia trujących substancji, których nigdy wcześniej nie produkowały, dostrzegli już w latach 70. XX w. badacze Peter Tompkins i Christopher Bird. Według nich informację o niebezpieczeństwie rośliny umieją przekazać innym roślinom. W książce „The Secret Life of Plants” („Sekretne życie roślin”) opisują też, że rośliny mają uczucia, a co więcej potrafią zapamiętywać i odbierać wrażenia akustyczne i optyczne. Współcześnie naukowcy badają też kolejny wspólny z nami zmysł roślin, a mianowicie orientację co do części własnego ciała, czyli propriocepcję roślin. Choć wiadomo, że rośliny nie mają neuronów, w rezultacie odkrywania tajników świata flory w ostatnich latach powstało interdyscyplinarne przedsięwzięcie o nazwie „neurobiologia roślin”. Bada ona inteligencję roślin, umiejętność uczenia się, ich pamięć. Co ciekawe, w konsekwencji trendu do głębszego przypatrywania się właściwościom roślin i opiniom, że rośliny mają uczucia, w 2008 roku szwajcarski parlament opracował wytyczne „ochrony godności roślin” i wprowadził je do konstytucji. Już wcześniej, oprócz Cleve’a Backstera, badacze zajmujący się relacjami świata flory z otoczeniem, np. Marcel Vogel, pisali o empatii i telepatycznych zdolnościach roślin. Wielkim echem odbiły się eksperymenty prowadzone przez małżeństwo Hashimoto z Japonii, podczas których pani Hashimoto próbowała nauczyć kaktus dźwięków alfabetu. Także Pogromcy Mitów przeprowadzili eksperyment, świadczący o pierwotnej percepcji roślin. Wykazywały one bowiem reakcje na szturchanie i dręczenie, które zarejestrował wariograf. Wiele innych osób również starało się zgłębić tajemnice roślinnego świata. Podobnie jak na początku badań, zaskakujące wyniki doświadczeń spotykają się nie tylko z entuzjastycznym przyjęciem, lecz także falami krytyki. Daniel Chamovitz uważa, że rośliny są złożone, ale nie powinno się mylić tego pojęcia z inteligencją. Podkreśla jednak, że warto zauważyć wspólne elementy świata roślin i naszego, które łączą całe życie na Ziemi. Źródła: Anne-France Dautheville, „Sekrety roślin”, Wydawnictwo Literackie 2017;
Entrevista completa com o famosos doutor japonês Masaru Emoto falando sobre as experiências com a água e suas propriedades quando energizadas com pensamentos

Czyli o kwantach, energii, myślach i ich znaczeniu w naszym życiu. Odkrycia Alberta Einsteina oraz odkrycia w dziedzinie fizyki kwantowej pokazywały, że cały fizyczny i nie fizyczny wszechświat złożony jest z czystej energii. Ta energia otacza nas, nie można jej zniszczyć, można ją jedynie zamienić na inną formę energii czy materii, bez żadnych strat podczas transformacji. Czyli przysłowiowe „W przyrodzie nic nie ginie”. Ja jednak nie jestem fizykiem, więc nie będę zagłębiać się w meandry częstotliwości wibracji cząsteczek, ich strukturę molekularną, gęstość itp. Chcę tylko zobrazować co to oznacza dla nas – bowiem zgodnie z zasadami fizyki kwantowej, nie można odseparować myśli eksperymentatora od przeprowadzanego przez niego eksperymentu. Eksperymentator (chce tego czy nie) wywiera wpływ poprzez samą swoją obserwację (dlatego podczas eksperymentów wprowadzono tzw. podwójną ślepą kontrolę). Świat manifestuje się, kiedy nasz umysł wchodzi z nim w interakcję. Innymi słowy, obserwator dosłownie tworzy rzeczywistość. Na początku jest myśl, od której zależy taka, a nie inna percepcja rzeczywistości. Percepcja jest skutkiem naszego wcześniejszego doświadczenia, przekonań i uwarunkowań biologicznych, społecznych, kulturowych. Właśnie to uwarunkowanie, czyli zaprogramowanie w procesie wychowania, edukacji i socjalizacji, nie pozwala nam obiektywnie odbierać rzeczywistości. Tak więc, nasze wcześniejsze doświadczenie i rzeczywistość, którą sami sobie tworzymy, jest produktem naszego uwarunkowania. Mogę to uprościć do mojego ulubionego powiedzonka „jak myślisz, tak masz” lub „jak myślisz że jest, tak jest”. Czy zdajesz sobie sprawę jaką daje Ci to moc sprawczą? Że jesteś panem swojego losu? To my sami tworzymy swoją rzeczywistość, a wynika ona z naszego systemu wartości i poziomu świadomości. Przeanalizujmy to na przykładzie. Wyobraź sobie, że idziesz przez miasto i zauważasz, że patrzy na Ciebie jakiś człowiek. Co pomyślisz w danej sytuacji? Teraz zapewne nie jesteś w stanie odpowiedzieć na to pytanie, ponieważ to zależy wielu czynników – Twoich czynników wewnętrznych. Jeśli masz świetny humor możesz pomyśleć „pewnie super wyglądam ;p”, , gdy jesteś zirytowana „czemu on się na mnie gapi? Szuka zaczepki?”, gdy jesteś smutna: „o nie, znowu będzie jakiś problem”, gdy jesteś zmęczona: „ znowu ktoś będzie coś ode mnie chciał”. I właściwie nie ma znaczenia czy ten człowiek jest ponury, zdenerwowany czy też się uśmiecha, to od Twojego wewnętrznego stanu zależy jak na niego zareagujesz. Zauważ też, że po drugiej stronie jest również człowiek i jego osobista rzeczywistość percepcyjna. Czy cokolwiek co między Wami się w tym momencie wydarzy można nazwać obiektywną rzeczywistością? Jesteś w pełni odpowiedzialny za swoje życie (nie myl tego proszę z winą) i to od Ciebie zależy co przyciągasz. Każdy z nas również wibruje z pewną częstotliwością, która zależy od naszych myśli i stanu emocjonalnego w danej chwili. Myśli radosne, pełne miłości i spokoju zwiększają częstotliwość wibracji, a strach, złość, żal i poczucie winy ją obniża. Niskie częstotliwości przyciągają sytuacje, które wibrują podobnie. Energia tych sytuacji wchodzi w nasze pole i wpływa na nie. Dlatego osoby smutne i nieszczęśliwe często przyciągają kolejne przykre sytuacje. Jeżeli więc podniesiesz swoje wibracje przez odczuwanie miłości i wdzięczności, percepcja Twojej rzeczywistości się zmieni – zmieni się więc Twoje życie. Opowiem Wam co przydarzyło mi się jakiś czas temu, aby zobrazować co oznacza wibrować i przyciągać. Poszłam razem z mężem do większego sklepu. Mimo, że nie nosimy masek, jak zwykle weszliśmy do sklepu bez problemu – nikt nas nie zatrzymywał, nie pouczał – o czym często opowiadają znajomi. Jak zwykle z szerokim uśmiechem na niezakrytej buzi witaliśmy ludzi na swojej drodze. Aż po jakimś czasie spieliśmy się ze sobą – ja się zirytowałam i on się zirytował – zaczęliśmy ze sobą żywo o czymś dyskutować. W tym momencie jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, pojawił się pewien mężczyzna, który również zirytowany przyczepił się o brak masek. Popatrzyłam na niego, popatrzyłam na męża i pomyślałam sobie, że w tym momencie miałam taką samą minę jak ich dwóch – zirytowaną 😊 Byliśmy dokładnie na tym samym poziomie wibracji – wibracji gniewu. Uśmiechnęłam się całą sobą, a człowiek zaskoczony moją reakcją… odszedł. Chyba już mnie nie widział, a ja byłam mu wdzięczna, bo sama nie zauważyłam swoich emocji. I tak to właśnie działa 😊Pamiętaj, że masz wpływ na swoją rzeczywistość poprzez odpowiednie nastawienie. Pozytywne nastawienie daje pozytywne rezultaty, a negatywne nastawienie – negatywne rezultaty. Wpływ myśli i słów badał japoński badacz i pisarz Masaru Emoto , który jako pierwszy eksperymentalnie dowiódł zdolność wody do magazynowania informacji – w tym uczuć i stanów świadomości. Podczas eksperymentów poddawał wodę różnym czynnikom, a następnie zamrażał ją w temperaturze -5 stopni Celsjusza i badał jej kryształy pod mikroskopem (powiększenie 200-500 razy). Woda przy temperaturach ujemnych tworzy kryształy w formie gwiazdek – tak jak śnieg. Okazało się, że kryształy różniły się znacznie między sobą – w zależności od tego, czy pochodziły z wody czystej czy też zanieczyszczonej oraz jakim działaniom (w mowie, piśmie, myślach, dźwiękach, obrazach) były poddane. Woda zanieczyszczona lub poddana negatywnym słowom, dźwiękom, obrazom lub myślom nie tworzyła uporządkowanych kryształków, lecz bezładne i chaotyczne. Jednak wystarczyła modlitwa (w tym wypadku buddyjska, ponieważ rzecz miała miejsce w Japonii) aby kryształy znowu utworzyły piękne kształty (oczywiście sam skład chemiczny wody lub jej wygląd nie ulegał zmianie). Zależnie od tego, jakie wysyłano w kierunku kropli wody słowa lub intencje podczas doświadczeń, jej kryształki po zamrożeniu kształtowały się w zupełnie różne formy. Jest też domowa wersja tego eksperymentu, który może przeprowadzić każdy bez potrzeby posiadania mikroskopu. Wystarczy zwykły ryż, makaron, kasza, który należy ugotować i włożyć ostudzony wraz z odmierzoną taką samą ilością wody do szklanych, umytych słoików. Słoiki zakręcamy. Na jednym słoiczku naklejamy następnie słowa pozytywne (np. kocham cię, dziękuję, jesteś wspaniały, jesteś dobry itp.), a na drugim słowa negatywne (nienawidzę cię, jesteś zły, głupi, zdechnij itp.). Słoiczki umieszczamy obok siebie. Codziennie poświęcamy chwilkę na rozmowę z ryżem w słoiku: najpierw z dobrym, potem ze złym. Jeśli ktoś chce – może dołożyć trzeci słoiczek, kontrolny, bez napisu – ignorowany, któremu w ogóle nie będziemy poświęcać naszej uwagi. Oglądałam rezultaty tego doświadczenia u innych ludzi i były takie jak się spodziewałam. Ryż odrzucony i niekochany zepsuł się bardzo szybko, a ten, w którego kierunku wypowiadane były słowa miłości, miał się bardzo dobrze (w miarę upływu czasu oczywiście również się psuł, ale następowało to o wiele wolniej). Ja również wykonałam do zadanie, a właściwie próbowałam, ponieważ nie dałam rady go ukończyć. Mówienie negatywnych słów do ryżu bardzo negatywnie wpływało na mnie samą. Byłam rozdrażniona, płaczliwa, senna. Pomyślałam sobie, że niechcący udowodniłam sobie sama, że to prawda, że jeśli wysyłamy komuś złą myśl, wolę, intencję, to pomijając wpływ na tę osobę, rzecz lub sytuację, rykoszetem obrywamy sami. Te słowa, mimo że kierowane gdzie indziej, wpływają na nas samych i nasze samopoczucie. Dlatego mam dla Ciebie codzienne ćwiczenie, za dawnych lat praktykowane w każdym domu – modlitwę przed posiłkiem. Przed rozpoczęciem jedzenia zatrzymaj się na chwilę i podziękuj za ten posiłek, za pracę w niego włożoną, za czas potrzebny do jego wykonania. I popatrz sam, jakiego kształtu nabiera Twoja rzeczywistość, gdy formułujesz swoje myśli lub wypowiadasz słowa.🌞Z wdzięcznością, Joanna. W piątek ( na webinarowej grupie Emocje w Ciele prowadzę wykład praktyczny o wpływie myśli i przekonań na kreowanie rzeczywistości – „MAGIA – kwantowe poznanie siebie i świata – WEBINAR PRAKTYCZNY”. Przedstawię tam ciekawe i rozwijające ćwiczenia do pracy z myślami i przekonaniami. Zapraszam serdecznie 😘

The Hidden Messages in Water, The True Power of Water Masaru Emoto was born in Yokohama in July 1943. He is a graduate of the Yokohama Municipal University's
Sortuj wg Ilość Tylko dostępne Woda – jak piszą autorzy – od pradawnych czasów jest symbolem duszy. Po lekturze tej książki rodzi się mocne przekonanie: woda nigdy nas nie z-wodzi. Wręcz przeciwnie – jest magazynem i nośnikiem prawdy o kosmosie oraz o mikrokosmosie, którym jest każda istota, a więc i ta myśląca. Woda jest bowiem niezwykłym misterium, którego głębię dopiero zaczynamy sobie uświadamiać. Fragment Książki Wiara i wiedza Minęło dziesięć lat od chwili, gdy wpadło mi do głowy, by zamrozić wodę, aby sfotografować powstające podczas tego procesu kryształy. Ta praca zaowocowała z biegiem lat kilkoma książkami, w których opublikowałem fotografie wodnych kryształów oraz zebrane podczas eksperymentów doświadczenia. Książki te zostały przetłumaczone na wiele języków, a ja podróżuję teraz dookoła świata i podczas prelekcji dzielę się z moimi słuchaczami spostrzeżeniami i wynikami doświadczeń z wodą. Przy czym za każdym razem jestem na nowo głęboko wzruszony, widząc, jak ludzie są poruszeni tymi fotografiami kryształów wody. Te minione dziesięć lat było dla mnie i dla moich współpracowników czasem intensywnego rozwoju i prowadzenia badań. Wprawdzie metoda fotografowania skrystalizowanej wody nie zaspokaja surowych, naukowych wymagań, ale mimo tego zdjęcia te budzą w ludziach szczere zainteresowanie i przyjmowane są na nienaukowej płaszczyźnie. Piękno wody urzeka nas wszystkich. Uważam siebie za wybitnie szczęśliwego człowieka także dlatego, że miałem okazję spotkać się w studiu telewizyjnym z panem Fliege i - pomimo dzielących nas różnic - wspólnie mogliśmy spojrzeć na nasze doświadczenia z wodą. Zaś postrzegając tę sprawę z duchowego punktu widzenia, obaj dokonaliśmy bardzo podobnych rozpoznań. Dzięki tej zgodzie po owym programie telewizyjnym doszliśmy do wniosku, że powinniśmy wspólnie opublikować rezultaty badań oraz podzielić się tym wszystkim, co nas tak fascynuje w świecie wody. Mamy nadzieję, że i Warn ta publikacja umożliwi nowe spojrzenie w to wspaniałe, a zarazem cuda czyniące zjawisko zwane wodą. Zobacz przykładowe ilustracje książki Ta książka, bogato ilustrowana zdjęciami kryształów zamrożonej wody, udowadnia sensacyjną tezę, że woda ma właściwość zapisywania w swojej strukturze dźwięków, obrazów i emocji. Autor analizuje, jaki wpływ na nasze życie ma woda, z której korzystamy na co dzień ta w kranach i studniach i która nas otacza w rzekach, jeziorach, stawach; w jaki sposób woda odzwierciedla nasze działania, myśli, intencje; co zrobić, by woda była czysta i przyjazna ludziom. Książka odkrywa przed nami nowe obszary energii życia, zapisane w wodzie. Energię tę, jak dowodzi Masaru Emoto, możemy świadomie kształtować, myśląc o wodzie, z której korzystamy, czyniąc przez to życie lepszym, a nasz świat bardziej przyjaznym. Ta książka odmienia nasze widzenie świata, dowodząc, że mamy bezpośredni wpływ na nasze życie i świat, w którym żyjemy. Autor, Masaru Emoto, japoński naukowiec, przez wiele lat badając kryształy zamrożonej wody odkrył, że zmieniają one swój kształt, kolor i strukturę w zależności od czynników zewnętrznych, których działaniu są poddane. Pełne miłości słowa, harmonijna muzyka, dobre myśli i uczucia sprzyjają tworzeniu się pięknych, regularnych kryształów, a więc sprawiają, że woda staje się czysta. A przecież człowiek i Ziemia składają się w większej części z wody Odkrycia te prowadzą do wniosku, że poprzez pozytywne słowa, myśli i uczucia możemy w sposób istotny oddziaływać na nasze zdrowie i relacje z ludźmi, na przyszłość naszą i całej planety. Podobnie jak w poprzedniej książce "Woda - obraz energii życia" (wyd. Medium 2004), również tutaj Masaru Emoto ilustruje swoje przesłanie wieloma zdjęciami kryształów wody. Promocje May 11, 2018 - Working on the premise that our cells are reproducing all through our life and that negative energy can cause us to become toxic. See more ideas about masaru emoto, masaru emoto water, hidden messages in water.
Przed kilku laty japończyk Masaru Emoto w wyniku swoich eksperymentów odkrył, że woda reaguje na nasze myśli i słowa oraz że potrafi je odzwierciedlić. Zależnie od tego, jakie wysyłano słowa w kierunku kropli wody, jej kryształki po zamrożeniu ukształtowały się w zupełnie różne formy Emoto urodził się w 1943 roku w Jokohamie. Ukończył kierunek stosunków międzynarodowych na Wydziale Nauk Ścisłych i Humanistycznych Uniwersytetu Jokohama. Pracował w firmie Chisan, potem w gazecie Chubu Yomiuru Shimbun, a w 1986 roku założył firmę październiku 1992 roku otrzymał tytuł i licencję doktora medycyny alternatywnej w Open International University. Zaczął badać zagadki wody po zetknięciu się z MRA, Analizatorem Rezonansu Magnetycznego, w prowadzi badania wody znajdującej się w ludzkim ciele, wody w środowisku człowieka, wody na powierzchni Ziemi. Jest kierownikiem Głównego Instytutu Badawczego IHM, dyrektorem firmy IHM oraz przewodniczącym Międzynarodowego Towarzystwa Przyjaciół HADO IHM. Opublikował kilkanaście książek, a większość z nich stała się prawdziwymi bestsellerami. W marcu 2004 miała miejsce premiera hollywoodzkiego filmu fabularnego "What the bleep do we know", w którym odkrycia Masaru Emoto i ich konsekwencje zostały wplecione w akcję jako element odmieniający koleje życia głównej bohaterki. W wyniku coraz większego zainteresowania świata nauki tymi badaniami powstały filie Instytutu Badawczego IHM w Europie i w jako pierwszemu udało się doświadczalnie potwierdzić możliwość energetyzowania tzw. "materii nieożywionej" za pomocą naszych myśli. Wszystko jest wibracją, energia jest wibracją. Czym jest wibracja? Wibracja jest życiem. Tak twierdzi japoński badacz. To twierdzenie popiera powtarzalnymi doświadczeniami, związanymi ze sposobem krystalizacji próbek wody. Wykonał on szereg eksperymentów, które przeprowadzał wraz ze swoim zespołem badawczym. Rezultaty jego doświadczeń są zdumiewające, wręcz niewiarygodne. Próbki wody poddane wcześniej pozytywnym słowom czy myślom krystalizują zdecydowanie inaczej (wykazują niezwykłe piękno form) od tych, które poddane zostały myśleniu negatywnemu (są po prostu brzydkie). Wielkim osiągnięciem badacza jest to, że znalazł stosunkowo prosty sposób na wykazanie poprzez wizualizację, że woda magazynuje informacje. Wizualizację uzyskał poprzez zamrożenie próbki wody w temperaturze -5 stopni C. Tak skrystalizowaną wodę należy obejrzeć pod mikroskopem powiększającym co najmniej pochodzącą z tego samego źródła poddawano oddziaływaniu różnych czynników, różnych rodzajów muzyki, naklejano na pojemniki napisy o różnym zabarwieniu emocjonalnym, ustawiano naczynia na różnych fotografiach i po jej zamrożeniu okazywało się, że obraz krystaliczny jest w każdym przypadku inny, co potwierdziło, że woda ma właściwość zapisywania w swojej strukturze dźwięków, obrazów, myśli i emocji. Jego rewolucyjna metoda fotografowania zamrożonych cząsteczek wody przekonuje nawet wielu największych w swych publikacjach analizuje, jaki wpływ na nasze życie ma woda, z której korzystamy na co dzień ta w kranach i studniach i która nas otacza w rzekach, jeziorach, stawach; w jaki sposób woda odzwierciedla nasze działania, myśli, intencje; co zrobić, by woda była czysta i przyjazna ludziom. Dowodzi on, że energię naszego życia możemy świadomie kształtować, myśląc o wodzie, z której korzystamy, czyniąc przez to życie lepszym, a nasz świat bardziej odkryć Masaru Emoto staje się oczywista, jeśli uświadomić sobie, że woda stanowi około 70% składu organizmu dorosłego człowieka. Wnioski z nich płynące stały się przedmiotem badań w wielu już krajach. Teza, że woda może swoimi wibracjami wpływać na nasz organizm i my możemy wibracją myśli i słów wpływać na wodę, otwiera ogromny obszar możliwości. Pijąc wodę, możemy ją dobrą myślą nastrajać, by nam lepiej służyła. Możemy ją też naszą myślą i modlitwą oczyszczać w naturalnych zbiornikach wodnych. Tego rodzaju akcje mnożą się obecnie w wielu krajach. Coraz więcej osób podejmuje w skali globu działania mające na celu objęcie troską wody, tego podstawowego czynnika życia na naszej planecie (np. świetle powyższego jasne staje się znaczenie np. modlitwy przed posiłkiem - oczywiście nie takiej klepanej byle jak z pamięci, ale takiej odmawianej własnymi słowami z sercem. Jedzenie przeszło przecież różne koleje losu, nim trafiło na nasz stół i jego pole może być zdezorganizowane, chaotyczne, a przynajmniej nie dostosowane wibracyjnie do naszego. Takie duchowe nastawienie, świadome jedzenie jak i przygotowywanie posiłków ma więc duże znaczenie, dostraja wibracje pokarmu do naszych własnych i powoduje, że wraz z jego odżywczymi składnikami wnikają w nas pozytywne wibracje. Natomiast wszelkiego rodzaju kłótnie, zawistne myśli, włączanie telewizora, z którego nadawane są negatywne obrazy podczas przygotowywania i jedzenia posiłków sprawia, że dosłownie zjadamy wibrującą w nich negatywną również wyobrazić sobie, jak wygląda woda w naszym organizmie (i w organizmach naszych dzieci) gdy pijemy wodę wodociągową, a do tego jesteśmy wściekli, zestresowani, lub gdy oglądamy brutalny film, słuchamy muzyki niosącej w słowach agresję, lub po prostu oglądamy dziennik telewizyjny w większości z negatywnymi jednym z wykładów Emoto ktoś z widowni podzielił się wynikami następującego doświadczenia. W eksperymencie tym gotowany ryż włożono do dwóch słoików. Następnie każdego dnia do jednej próbki mówiono "Dziękuję", a do drugiej "Ty głupku". Obserwacje prowadzono przez miesiąc. W wyniku eksperymentu ryż do którego mówiono "Dziękuję" częściowo sfermentował i zaczął wydzielać przyjemny aromat. Natomiast ten, do którego mówiono "Ty głupku" sczerniał, zgnił i wydzielał wręcz okropny odór. Później to samo doświadczenie wykonało więcej osób i uzyskały one identyczne też eksperyment z przeniesieniem informacji zawartej w olejkach do aromaterapii - rumiankowego i koperkowego - na próbki wody. W wyniku tego kryształy wody przypominały swym kształtem kwiaty, z których wykonano olejki - można powiedzieć, że kryształy potrafią również odzwierciedlić kształt stycznia 1995 r. w Hanshin-Awaji w Kobe wystąpiło silne trzęsienie ziemi. Trzy dni później z wody pobranej z wodociągów w Kobe wykonane zostały zdjęcia kryształów lodu. Wyglądało na to, jakby woda przejęła strach, panikę i wielkie cierpienie, które ludzie odczuwali bezpośrednio po trzęsieniu ziemi. Kryształy były całkowicie zniekształcone. Odzwierciedlały to, co przeżyli ludzie. Trzy miesiące później ponownie pobrano próbki z wodociągów. Stało się to w okresie, gdy do Kobe płynęła pomoc i sympatia z całego świata. Badania zdawały się wskazywać na to, że woda również wchłonęła te powierzchni naszej planety to powierzchnia oceanów, woda występuje w postaci chmur, mgieł, mamy wodę deszczową, głębinową, wodę z jezior i mokradeł, lodowce, wieczne śniegi w wysokich górach, pokrywy lodowcowe na kilka przykładowych Emoto bada jaki wpływ na nasze życie ma woda, z której korzystamy na co dzień - ta w kranach i studniach - i która nas otacza - w rzekach, jeziorach, stawach:Znając doskonałe efekty muzykoterpii, Emoto wykonał doświadczenie, pokazujące jaki wpływ ma muzyka na wodę. Umieścił wodę destylowaną pomiędzy dwoma głośnikami, na czas jednej godziny. Następnie wodę zamroził i sfotografował jej kryształy. Poniżej zdjęcia efektów z zespołem naukowym przeprowadził doświadczenie, jak myśli i słowa wpływają na kształt kryształów destylowanej wody. Okazało się, że istnieje duża różnica pomiędzy wykrzyczanym ze złością - "Ty głupku", a powiedzianym przyjaźnie - "Ty głuptasie". Zdecydowano się więc przeprowadzić badania wody poddanej działaniu słowa pisanego. Wodę rozlewano do dwóch takich samych szklanych buteleczek. Potem na jedną z nich naklejano kartkę z wydrukowanym słowem np. "dziękuję". Na drugą butelkę naklejano słowa np. "ty głupcze" i pozostawiano butelki na jedną noc. Następnego dnia wodę zamrażano i fotografowano uformowane kryształy. Kryształy powstałe z wody opisanej hasłem "Adolf Hitler" wyglądają podobnie, jak kryształy, które poddane zostały działaniu słów - "Czynisz mnie chorym" i "Zabiję cię". Za każdym razem rezultat badania był taki sam - miedzy dwiema butelkami wykryto zauważalne różnice.
Masaru Emoto előadása a vízről, és annak üzenet közvetítő szerepéről. Ajánlom letölteni, mert nem tudni, meddig lesz elérhető!

| Inne | Uczenie się i zdolności umysłowe To jest dziwne… co najmniej domu dla zabawy zrobiłem prosty eksperyment, ale wyniki okazały się tak szokujące, że postanowiłem, iż muszę się nimi z Tobą to, co za chwilę zobaczysz w prezentacji poniżej, może zmienić to, jak postrzegasz swoje myśli i pozbądź się uprzedzeń i na chwilę zawieś swoje logiczne przekonania. Otwórz umysł i zapraszam do mi się zrymowało. 😉 Jeśli prezentacja Ci się podobała kliknij proszę:Zapraszam do komentowania. Jestem strasznie ciekawy, co o tym Zachęcam Cię do powtórzenia tego eksperymentu u siebie w domu. Gdy myślałem o tych ziarenkach ryżu, to starałem się wywoływać w sobie jak najintensywniejsze emocje i wydaje mi się, że to one – a nie same myśli – odegrały tutaj największą chcesz, to również możesz zrobić zdjęcia i udokumentować swój eksperyment, a potem mi je przesłać. Jeśli zrobi tak wystarczająco dużo osób, to stworzę na tym blogu całą galerię „zmodyfikowanych emocjami” ziarenek ryżu i będzie można oglądać również rezultaty innych. 😉Jeśli podoba Ci się ten pomysł, to zapraszam do udziału w tym eksperymencie.

209oHr.
  • n5fjkv8rf1.pages.dev/60
  • n5fjkv8rf1.pages.dev/378
  • n5fjkv8rf1.pages.dev/176
  • n5fjkv8rf1.pages.dev/219
  • n5fjkv8rf1.pages.dev/136
  • n5fjkv8rf1.pages.dev/4
  • n5fjkv8rf1.pages.dev/391
  • n5fjkv8rf1.pages.dev/68
  • n5fjkv8rf1.pages.dev/76
  • doświadczenie z ryżem masaru emoto